top of page
Zdjęcie autoraAnna Maria Szewczak

Zielona bakteria choroby paznokci zielona bakteria blog Porto

PAŁECZKA ROPY BŁĘKITNEJ
Nazwa łacińska: Pseudomonas Aeruginosa
zielona bakteria na paznokciu
zielona bakteria paznokcia

Nazwa stosowana wśród stylistek: Zielona Bakteria.
Pałeczka ropy błękitnej jest wszechobecna w środowisku: występuje w wodzie, glebie, przewodzie pokarmowym ludzi i zwierząt.
Plamka-plama na paznokciu o zabarwieniu żółto-zielonym, czasem zielono-brązowym, to pałeczka ropy błękitnej – bakteria beztlenowa. Zabarwienie bierze się od odchodów bakterii, które najczęściej są właśnie zielone. Do tego aby się rozwijać, potrzebuje wilgoci i braku tlenu. Najczęściej można spotkać ją w wodzie. Na zdjęciu przedstawiona jest jej dość łagodna postać, bakteria dopiero się pojawiła i zaczyna rozwijać.
Istnieje kilka sposobów zarażenia:
Woda.
Przede wszystkim to nie używanie rękawiczek przy pracach domowych – czasem w wyniku różnych uszkodzeń mechanicznych żel/hybryda oddziela się od naturalnej płytki tworząc zapowietrzenia. Wystarczy, że dostanie się w nie trochę zakażonej wody, dostęp do tlenu jest zamknięty, i bakteria ma idealne warunki do rozwoju. Problem ten mocno dotyczy pań, które mają problemy hormonalne i tłustą płytkę, która nie trzyma spójnie masy. Woda z kranu w 80% jest zakażona pałeczką ropy błękitnej.
*Zarażenie od stylistki, która NIE używa sterylnych narzędzi i jednorazowych pilników – czyli bakterią częstuje wszystkie swoje klientki. Niestety nie istnieje żaden sposób, by pozbyć się bakterii z narzędzi w warunkach domowych, pilniki koniecznie muszą być jednorazowe, a cążki, kopytka i frezy zdezynfekowane w wanience - przykładowo Seku Extra i wysterylizowane w profesjonalnym autoklawie klasy B. W naszym salonie pilnik używany do paznokcia z zieloną bakterią, stosowany jest tylko do niego aby nie zainfekować pozostałych paznokci.
Źle przygotowana płytka – często stylistki nie usuwają

wszystkich zapowietrzeń powstałych przy linii skórek i przykrywają je kolejną warstwą żelu/hybrydy. Takie działanie powoduje, że zamykamy bakterii dostęp do tlenu i może się spokojnie rozwijać. Z takimi sytuacjami najczęściej miałyśmy doczynienia w przypadku początkujących stylistek a zakażenie dotyczyło większości paznokci. Z drugiej strony, często nie da się idealnie dopiłować do zapowietrzenia, nie narażając płytki na nadmierne przepiłowanie.
Szpital.
Nie mówimy tu wówczas o zakażeniu paznokci lecz o zakażeniu przykładowo przewodu pokarmowego itd. Oczywiście woda z założenia jest wszędzie taka sama i płynie takimi samymi rurami do domu jak i do szpitali , a więc technicznie, same paznokcie zainfekować można w każdym miejscu, gdzie będziemy mieć styczność z wodą i posiadać zapowietrzenie/ zapowietrzenia w masie
Co zrobić, kiedy bakteria już się pojawi?
Na to się nie umiera, nie trzeba brać żadnych leków, samo mija jeżeli stosuje się do zaleceń.
Pierwsze co trzeba zrobić to zdjąć całą masę żelową/hybrydową/akrylową z paznokcia. Bakteria nie rozwija się, gdy nic na niej nie ma. I to właściwie tyle. Pamiętajcie, by nie robić tego same w domu, udajcie się do doświadczonej, wyszkolonej stylistki, która zadba o to, by bakteria się nie rozprzestrzeniła na pozostałe paznokcie. Z doświadczenia jednak na taki paznokieć, nakładamy ponownie nową masę, wówczas on zrasta bez dalszych konsekwencji i potrzeby zdejmowania paznokci. Jeżeli jednak stan zakaźny rozwinął się nadmiernie, nie można ponownie położyć masy, mimo precyzyjnego nałożenia i zastosowania primera kwasowego.
Zalecenia do domu:
– NIE MALUJEMY paznokcia niczym, żeby przykryć zmianę, to powoduje jej rozwój, bo zamykamy dostęp do tlenu, dotyczy to również odżywek i lakierów tradycyjnych
– unikamy wody i wilgoci, zakładamy rękawiczki do prac domowych, dokładnie wycieramy ręce od razu po umyciu
– nie naklejamy plastrów na paznokieć, musi on mieć swobodny dostęp do tlenu
– przy skracaniu paznokci pilnikiem, paznokieć zarażony ZAWSZE piłujemy na samym końcu i od razu pilnik WYRZUCAMY, unikniemy w ten sposób przeniesienia bakterii na kolejne paznokcie
– udajemy się do profesjonalnego salonu w celu oczyszczenia zakażonego fragmentu płytki i stosujemy się do zaleceń.
Paznokieć zarażony, już po oczyszczeniu musi zrosnąć – to jedyne leczenie przy zastosowaniu się do powyższych zaleceń i przy łagodnym stanie.

Obecnie w przypadku mas kryjących i stosowaniu hybryd, klientowi ciężko zauważyć zmianę na paznokciu, ponieważ najzwyczajniej jej nie widać pod kolorem. Prawidłowa reakcja i poinstruowanie klienta, należy do stylisty paznokci. Jeżeli jednak nie zastosujemy się do zaleceń bakteria obejmie niedługo sporą część paznokcia, łożysko i skórę, a to może doprowadzić do dostania się jej do krwioobiegu i zainfekowania całego organizmu – wtedy potrzebne będzie już leczenie antybiotykami u dermatologa. Osobiście na 20 lat pracy , nie spotkałam się z tak zaawansowanym stanem. Sądzę, że musiałoby to być ogromnym zaniedbaniem klientki i zbagatelizowaniem sytuacji.
Reasumując- należy zareagować, lub swobodnie dać wykonać profesjonaliście swoją pracę, a profesjonalistą będzie osobą, która zna ten problem i procedury postępowania przy bardzo istotnym , posiadanym doświadczeniu.
Nie zapominajmy również, że bezpodstawne obwinienie stylisty za zainfekowanie paznokci, przez lekarza dermatologa, podlega ewentualnemu postępowaniu sądowemu. Niestety również z doświadczenia wiem, że większość lekarzy nie posiada wiedzy na temat stylizacji paznokci i procesów zachodzących podczas zakładania i noszenia czy też sposobu noszenia, masy przez klientki.
zielona bakteria blog Porto

Comments


Commenting has been turned off.
bottom of page